Site icon Admiral Tax

Polskie absurdy prowadzenia firmy nad Wisłą

ZUS Polska

Komisja Kodyfikacyjna Prawa Pracy zakończyła pracę nad nowym Kodeksem pracy. Jego powstawaniu towarzyszyły olbrzymie emocje – nic dziwnego, skoro niektóre z propozycji Komisji tworzyły absurdalne sytuacje dla pracodawców. Pełna treść zmian nie jest znana opinii publicznej, ale jedno jest pewne – na polskich przedsiębiorców spadną kolejne utrudnienia.

“Prowadzenie biznesu w Polsce nie należy do najłatwiejszych czynności, przedsiębiorcy stają przed kolejnymi negatywnymi zmianami mającymi wpływ na ich biznes. Inne europejskie państwa –  jak Wielka Brytania czy Irlandia – od lat prezentują odmienne podejście oparte na przyjaznym podejściu do biznesu i braku biurokracji. Proponowane zmiany będą prowadzić do patologii na rynku pracy i odpływu polskich przedsiębiorców za granicę” – komentuje Agnieszka Moryc, Dyrektor Zarządzająca Admiral Tax.

Zmiany w Kodeksie pracy

Jedna z propozycji Komisji Kodyfikacyjnej dotyczyła możliwości rozwiązania umowy z pracownikiem. Zdaniem Komisji rozwiązaniu umowy powinno towarzyszyć zaproponowanie pracownikowi innego stanowiska, które odpowiadać będzie jego kwalifikacjom. W założeniu ma to wzmocnić pozycję pracownika, ale realizacja tych postulatów może okazać się dla wielu firm niewykonalna. Propozycja zakłada, że pracodawca nie będzie mógł w prosty sposób zakończyć współpracy (po wcześniejszym upływie okresu wypowiedzenia), lecz będzie musiał znaleźć mu nowe zajęcie w tej samej firmie.

Nowe stanowisko musi odpowiadać kwalifikacjom i umiejętnościom pracownika, nie może stanowić degradacji i być “karą”. Ponadto projekt zakłada, że pracodawca ma obowiązek poinformować pracownika o zamiarze zwolnienie go i wysłuchania w obecności świadka (dziś wystarczy wręczenie wypowiedzenia, a jeśli pracownik jest członkiem związku zawodowego, pracodawca musi przeprowadzić konsultacje).

Zobacz także: Jak będzie wyglądać prowadzenie firmy w Anglii po Brexicie?

Największa rewolucja ma dotyczyć wprowadzenia przymusu pracy etatowej z jednoczesnym zakazem wykonywania pracy na umowach cywilno-prawnych dla tego samego pracodawcy (umowa o dzieło, umowa zlecenie). Alternatywą dla umowy o pracę będzie możliwość wykonywania niektórych prac na podstawie samozatrudnienia, co wiąże się z koniecznością zakładania działalności i opłacania wysokich składek, co i tak dla wielu osób wydaje się sensowną alternatywną, gdyż daje możliwość także przeniesienia swoich usług do innego kraju.

Dla niektórych grup zawodowych (np. artystów) likwidacja umów cywilno-prawnych pozbawia ich narzędzia prawnego pozwalającego na realizację wielu dzieł dla różnych podmiotów. Nic dziwnego, że pierwsi z nich już decydują się na przeniesienie swoich biznesów za granicę, czego najlepszym przykładem jest Michał Wiśniewski. W wywiadzie dla Admiral Tax Michał przyznał, że “Wielka Brytania jest dla niego synonimem wolności biznesowej”. Cały wywiad znajdziesz tutaj.

Jak widać prowadzenie firmy w Polsce jest zadaniem trudnym i wymagającym. Na szczęście obowiązujące przepisy i swoboda świadczenia usług pozwalają polskim obywatelom na prowadzenie biznesu w całej Europie, w przyjaznych warunkach, bez zbędnej biurokracji.

Udostępnij:
Exit mobile version