Site icon Admiral Tax

Emerytura w Polsce i Wielkiej Brytanii. Czyli jak zapewnić sobie brytyjską emeryturę?

HMRC

W życiu każdego z nas przyjdzie kiedyś taki moment, w którym po raz ostatni wyjdziemy do pracy, a pod koniec dnia posprzątamy biurko, zamkniemy gabinet, pożegnamy się z kolegami, po czym przejdziemy na zasłużoną emeryturę…

Pytanie, co dalej? Czy będziemy wtedy żyć jak w reklamach, prezentujących czas emerytury jako „złotą jesień”, beztroski relaks, podróże, zajmowanie się swoim hobby? Czy może raczej będziemy liczyć każdą złotówkę niecierpliwie oczekując na przelew bądź wizytę listonosza, który przyniesie cieniutki plik banknotów, na widok którego w oczach staną łzy? To wszystko zależy, gdzie ową emeryturę będziemy otrzymywać.

Pracuj i nie myśl o emeryturze. Po co martwić się o coś, czego nie ma…

W naszych realiach to niestety prawda. Nie od dzisiaj, kwestia wypłacanych emerytur jest niemalże hańbą dla państwa, które najpierw wymaga od obywatela ponad 40 lat ciężkiej pracy oraz regularnego opłacania składek emerytalnych, a następnie nie jest w stanie zabezpieczyć odpowiednio jego starości. Poza nielicznymi uprzywilejowanymi grupami społecznymi (górnicy, służby mundurowe) większość polskich emerytów, którzy zawczasu nie zadbali o swoją przyszłość (prywatne fundusze) zostanie zmuszona do życia na stosunkowo niskim poziomie. W szczególnie niekorzystnej sytuacji znajdą się prywatni przedsiębiorcy. Ale po kolei…

Kilka faktów

Przede wszystkim, jak naliczane są składki emerytalne? Otóż podstawa do obliczenia wysokości stawki nie może być wyższa niż 127,890 złotych, czyli trzydziestokrotność przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia na dany rok kalendarzowy, w tym przypadku 2017. Od nadwyżki ponad tę sumę, składek nie pobiera się. Z drugiej strony, minimalna podstawa to 60% przeciętnego prognozowanego wynagrodzenia (4263 zł), czyli 2557 złotych 80 groszy. Natomiast sama składka to 19,52% wymiaru podstawy. Jak łatwo obliczyć, minimalna kwota, jaką należy odprowadzić do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych to 499 złotych 28 groszy.

I tutaj właśnie pojawia się w stosunku do prywatnych przedsiębiorców spory problem: otóż większość z nich odprowadza właśnie najniższe z możliwych składek, a nasz system jest skonstruowany tak, że im niższe stawki, tym niższa emerytura. A zatem, właścicielom firm, szczególnie tych małych i średnich, zatrudniających około 70% wszystkich pracujących w Polsce, wytwarzających około 60% PKB, „grozi” emerytura w wysokości… 1746 złotych brutto! Co gorsza, składki emerytalne prywatnych przedsiębiorców nie zależą od dochodu firmy, ale wyliczane są na podstawie średniego prywatnego wynagrodzenia (w praktyce, nawet jeżeli firma w danym miesiącu przynosi straty, składki płacić trzeba – a ZUS–u nie interesuje, skąd wziąć na to pieniądze). A do tego prognozy na przyszłość są bardzo pesymistyczne: za 20 do 30 lat, nawet połowa przedsiębiorców może otrzymywać najniższą emeryturę. Jest to swego rodzaju paradoks, jakich w naszym kraju pełno: najważniejsza dla gospodarki i budżetu państwa grupa zawodowa jest zagrożona emerytalną wegetacją, podczas gdy inne, dotowane z budżetu państwa (np. górnicy) otrzymają świadczenia wielokrotnie wyższe…

Sytuacji nie poprawia obniżenie wieku emerytalnego do 65 lat dla mężczyzn i 60 dla kobiet. Co prawda wiek ten daje prawo, a nie obowiązek przejścia na emeryturę, ale jak zauważa prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, prof. Gertruda Uścińska, zdecydowana większość Polaków decyduje się na zakończenie aktywności zawodowej od razu po osiągnięciu wieku, jaki ich do tego uprawnia; jest to około 83% pracujących, podczas gdy w Unii Europejskiej odsetek ten wynosi średnio 60%.

Oczywiście, o swoją przyszłość można troszczyć się w inny sposób, niż tylko opłacając składki; np. odprowadzając konkretne kwoty na prywatne fundusze, ale nie dla każdego wydatek rzędu kilkuset złotych miesięcznie jest możliwy do zaakceptowania. A Otwarte Fundusze Emerytalne? Cóż… wszyscy pamiętamy jeszcze „skok na OFE” z 2014 roku, kiedy to obligacje należące do owych funduszy zostały przetransferowane do ZUS–u. Nie jest to zatem zbyt pewna metoda zabezpieczenia swojej przyszłości.

Nie wszystko stracone

Jeżeli jakiś przedsiębiorca urabiający sobie ręce po łokcie dla zapewnienia sobie godziwego bytu drży przy tym o swój los po przejściu na emeryturę, zawsze może zrezygnować z wątpliwej jakości opieki naszego państwa, przenosząc swoją działalność za granicę, do kraju, który zapewni mu o wiele lepsze warunki zarówno w życiu zawodowym, jak i po jego zakończeniu. Dobrym rozwiązaniem jest przeniesienie firmy do UK, kraju który oferuje nie tylko przyjazne dla prowadzenia biznesu środowisko, ale także w o wiele większym stopniu troszczy się o tych obywateli. Którzy zakończyli już aktywność zawodową.

Brytyjska emerytura

Rejestracja firmy w Wielkiej Brytanii oznacza opłacanie tam podatków oraz składek ubezpieczeniowych (National Insurance Contributions), uprawniających do uzyskania emerytury. Ale żeby ją otrzymać, należy spełnić kilka warunków:

Warunek pierwszy: odpowiedni wiek emerytalny; a dokładnie:

POBIERZ ZA DARMO:

PORADNIK [e-book]

Warunek drugi to konieczność przepracowania odpowiedniej ilości tzw. lat kwalifikujących, czyli lat pracy, w trakcie których pracownik osiąga dochód odpowiednio wysoki, aby opłacać National Insurance Contributions, ewentualnie był z tego obowiązku zwolniony, ale przyczyny musiały być inne niż zbyt niskie zarobki.

A teraz kilka informacji na temat brytyjskiej emerytury:

Instytucją odpowiedzialną za wypłatę świadczeń jest Department for Work and Pensions. A sama emerytura dzieli się na trzy kategorie:

Najbliższa polskiej emeryturze jest State Pension, dlatego też skoncentrujemy się na niej:

Wysokość emerytury państwowej (state pension) wynosi około 129.20 GBP funtów tygodniowo. Od 2018 roku okres stażu pracy i wnoszenia składek wynosi 35 lat zarówno dla kobiet i mężczyzn. Osoby które urodziły się po 5 kwietnia 1978 roku przejdą na emeryturę w wieku 68 lat.

Zobacz także: Emerytury polskich przedsiębiorców będą bardzo niskie. Firma w Anglii to gwarancja wyższego świadczenia

Co więcej, wystarczy, że mamy co najmniej 25% lat kwalifikujących, by uzyskać częściowe świadczenie, które uzupełni polską emeryturę. Przykładowo, jeżeli Pan Kowalski płacił składki w Wielkiej Brytanii 5 lat to jego brytyjski ekwiwalent emerytury będzie wynosił 5/35 (24.08 GBP na tydzień) New State Pension i będzie dodany do jego świadczenia, w kraju Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG) lub Szwajcarii, w którym wystąpi o emeryturę po osiągnięciu wielu emerytalnego.

Podsumowując, formalnie, aby ubiegać się o emeryturę w Wielkiej Brytanii, wystarczy osiągnąć wiek emerytalny oraz przepracować w UK 1 rok, ale łączny staż pracy w państwach EOG i Szwajcarii musi wynosić łącznie 10 lat. Pełna emerytura państwowa (New State Pension) należy się jednak za pełne 35 lat pracy tj. opłacania składek i wynosi wówczas 164,35 funtów tygodniowo.

Ale to nie jedyny ukłon, jaki w stronę swoich obywateli wykonuje brytyjskie prawo, gdyby bowiem zdarzyło się, że obiektywne okoliczności (opieka nad dzieckiem lub osobą chorą/niepełnosprawną) uniemożliwiały pracę, ilość lat kwalifikujących będzie zmniejszona o czas, w którym trwały owe okoliczności. Takie rozwiązanie jest możliwe dzięki funkcjonowaniu programu rządowego o nazwie Home Responsibilities Protection.

Ale to nie wszystko; Wielka Brytania dba o osoby u schyłku ich życia zawodowego jeszcze na inne sposoby, a dokładnie poprzez różnego typu dodatkowe świadczenia, takie jak:

Gdzie lepiej?

Ale to nie jedyny ukłon, jaki w stronę swoich obywateli wykonuje brytyjskie prawo, gdyby bowiem Wielka Brytania niewątpliwie słynie jako raj dla przedsiębiorców, czy jednak jest jednocześnie rajem dla emerytów? Jeżeli ktoś spodziewa się, że sam fakt przeniesienia działalności gospodarczej do Anglii sprawi, że emerytura sama spadnie z nieba, grzeszy naiwnością. Podobnie jak w Polsce, także w UK należy przepracować pewien czas oraz opłacać odpowiednie składki.

Zobacz także: Nowe podatki w Polsce w 2021 roku. Jakie podatki wprowadzi polski rząd?

Ale – a jest to duże ale – w stosunku do warunków polskich emerytury brytyjskie są wyższe, a po drugie, tamtejsze prawo przewiduje bardzo szeroki wachlarz świadczeń dodatkowych, zapobiegających życiu w niedostatku osób, które zakończyły już aktywność zawodową. Co więcej, budżet brytyjski w o wiele większym stopniu gwarantuje stabilne wypłaty emerytur, niż polski ZUS, znajdujący się z permanentnych tarapatach finansowych. Tak więc, założenie firmy w Wielkiej Brytanii przekłada się nie tylko na wyższe zarobki i łatwiejszą pracę, ale także na pewniejszą i dostatniejszą emeryturę.

Udostępnij:
Exit mobile version